Jak pewnie pamiętacie, jakiś czas temu wystawiłam na allegro ten oto stosik. Dochód z jego sprzedaży przeznaczony był na protezy kończyn dolnych dla Ewy Kieryk. I mimo, ze nie były to białe kruki pierwszej wody, udało się dzięki nim zebrać aż 154,30 zł. Wyszło więcej niż się spodziewałam także dlatego, że wiele osób wpłacało większe kwoty niż wylicytowało.
Bardzo dziękuję wszystkim blogerom, (i nieblogerom), którzy wzięli udział w akcji:). No i życzę miłej lektury :).
Acha - jeśli ktoś chce pomóc, a nie zdążył/nie miał ochoty na aukcje: wszelkie szczegóły w tym linku.
Informacyjnie: potwierdzenie przelewu na fundację dla tych, którzy odbierali książki osobiście bądź płacili przez PayU zostanie rozesłane w tym tygodniu.
Bardzo dziękuję wszystkim blogerom, (i nieblogerom), którzy wzięli udział w akcji:). No i życzę miłej lektury :).
Acha - jeśli ktoś chce pomóc, a nie zdążył/nie miał ochoty na aukcje: wszelkie szczegóły w tym linku.
Informacyjnie: potwierdzenie przelewu na fundację dla tych, którzy odbierali książki osobiście bądź płacili przez PayU zostanie rozesłane w tym tygodniu.
czy można wpłacić nie licytując?
OdpowiedzUsuńpodaj mi pls dane na maila
Pewnie, że można.
UsuńChciałoby się powiedziec i ja tam byłam i coś niecoś wylicytowałam :)
OdpowiedzUsuńGuciamal: jak mawiał Kubuś Puchatek: tak zwane małe co nieco:).
Usuń